Uwagi edytorskie [redaktora książki, Jacka Trznadla, w: Józef Mackiewicz, Katyń – zbrodnia bez sądu i kary, Polska Fundacja Katyńska, Wydawnictwo ANTYK Marcin Dybowski, Warszawa 1997, s. 462-464]

 

Pomysł obecnej książki zrodził się około pięciu lat temu. Początkowo zwróciłem się z propozycją wydania takiej książki Józefa Mackiewicza do wydawnictwa Kontra i Niny Karsow. Odpowiedź jej, przesłana na moje ręce na wiosnę 1992 roku była wymijająca, z biegiem lat okazało się, że była to odmowa. Zgadza się to z dziwną deklaracją Niny Karsow, że wydawanie książek Józefa Mackiewicza w Polsce jest jakoby sprzeczne z wolą pisarza.

Inicjatywę wzięła w swoje ręce Polska Fundacja Katyńska, uzyskując zgodę córki pisarza, pani Haliny Mackiewicz.

Ponieważ obecna książka nie została zamyślona przez autora, zatytułowanie jej przypadło wydawcy. Tytuł autorskiej książki o Katyniu jest tłumaczeniem tytułu wydania angielskiego – The Katyń Wood Murders, zaś tytuł części zbierającej szkice rozproszone – powtarza tytuł jego znamiennego, i najgłębszego w roku 1943, „reportażu-wywiadu” o Katyniu. Tytuł całej książki, wziąłem z pierwszej książki Mackiewicza o Katyniu, mianowicie pierwszego wydania niemieckiego w Szwajcarii: Katyn ungesűhntes Verbrechen, wybierając pewien odcień znaczeniowy tego tytułu.

Niektóre fragmenty książki Mordercy z lasu katyńskiego były ogłaszane przez Józefa Mackiewicza w Londynie w czasopiśmie redagowanym przez jego brata, Stanisława Cat-Mackiewicza „Lwów i Wilno”. Maszynopis znajdujący się w Nowym Jorku nie jest jednak „składanką” różnych artykułów, lecz zwartą, jednolicie już odredagowaną, ponumerowaną i przepisaną całością.

Fragmentów, ogłoszonych przez Mackiewicza osobno, a prawie identycznych z tekstem Morderców z lasu katyńskiego, nie przedrukowuję w tomie II tej książki. Opuszczam także z autorskiej książki Mackiewicza niektóre znane szeroko, duże teksty źródłowe, z części głównej i aneksu. Dotyczy to na przykład komunikatów ekspertów niemieckich czy komunikatu komisji Burdenki. Nie przedrukowano ich także w nowym wydaniu niemieckim książki Mackiewicza Katyn ungesűhntes Verbrechen (1983). Tutaj interesuje nas przede wszystkim słowo Mackiewicza.

Porównanie tekstu autorskiego książki Józefa Mackiewicza o Katyniu z tekstem Zbrodni katyńskiej w świetle dokumentów poświadcza atrybucję autorstwa Józefa Mackiewicza dla tej książki Spod obróbki redakcyjnej przeziera tekst pierwotny. Późniejszy redaktor, zapewne Zdzisław Stahl, dopisał pewne rzeczy lub dokonał zmian redakcyjnych. Jak wiemy, Mackiewicz nie redagował też materiałów, które napłynęły w końcowej fazie opracowania (np. relacja dr Wodzińskiego). Fakt, że Stahl pobierał honoraria za kolejne wydania książki, nie jest dowodem jego autorstwa (jak przekonywał mnie w swoim czasie pewien publicysta).

Ponieważ Mackiewicz już wcześnie usystematyzował swoją – wtedy dostępną – wiedzę na temat Katynia w dwu książkach nie wydało się celowe, aby układ drugiej części obecnego zbioru oprzeć na rekonstrukcji tematów. Dlatego szkice i artykuły Mackiewicza przedrukowuję w ścisłym układzie chronologicznym, według dat pierwodruków w czasopismach.

W niektórych przypadkach odmienność faktów czy interpretacji od stanu wiedzy aktualnej – sygnalizuję w przypisie wydawcy, jednak tylko tam, gdzie różnice szczegółów wiedzy dzisiejszej i wiedzy Mackiewicza są znaczące. Sprawdziłem też – na ile to było możliwe – i poprawiłem brzmienie nazwisk.

Prócz drobnych korektur ujednolicających interpunkcję i uwspółcześniających pisownię, istotne poprawki redakcyjne sygnalizuję w przypisach. Zachowano osobliwości językowe autora i jego fonetykę, poza oczywistymi potknięciami, być może maszynopisu czy pierwodruków. W wypadku osobliwości i odmienności językowych nigdy za mało podkreślania, że – nie ma jednego polskiego języka. Świadczy o tym polszczyzna Mackiewicza z akcentami kresów północno-wschodnich. Sięgałem do pierwodruków, a nie rękopisów, gdyż archiwa Mackiewicza – i te ewentualnie znajdujące się w posiadaniu Niny Karsow, i te znajdujące się w Rapperswilu – pozostały niedostępne dla wydawcy. Dlatego – w braku polskich oryginałów – niektóre niewielkie teksty trzeba było przetłumaczyć z pierwodruków obcojęzycznych.

Poprawiono w części pierwszej „maszynopisu nowojorskiego” brzmienie „radzieckie” na „sowieckie” i odpowiednio „Związek Radziecki” na „Sowiecki” . Maszynopis przynosi tu niekonsekwentne odmiany, o których nie wiadomo, czy pochodzą od autora. W zasadzie Mackiewicz używał brzmienia, przyjętego na emigracji: „sowiecki”. Zachowano natomiast brzmienie „radziecki” w cytatach oryginalnych dokumentów.

[...]

Jest możliwe, że obecna bibliografia tekstów Józefa Mackiewicza o Katyniu nic jest pełna (chodzi o drobne publikacje, zwłaszcza w czasopismach obcojęzycznych, z którymi autor współpracował). Wykonane dotąd próby bibliograficzne twórczości Mackiewicza to tylko rekonesanse. Ale nie wydaje się, aby w sprawie katyńskiej, gdzie autor dokonuje wielu powtórzeń, umknęło coś bardzo istotnego.

Za udostępnienie kserokopii książki autorskiej Mackiewicza składam najserdeczniejsze podziękowanie Instytutowi Józefa Piłsudskiego w Nowym Jorku. Za pomoc w dotarciu do kilku drobnych tekstów dziękuję pani Ninie Kozłowskiej, panu Tomaszowi Mianowiczowi i panu Kazimierzowi Zamorskiemu – z Monachium. Panu Jerzemu Giedroyciowi dziękuję za ofiarowanie całości akt Komisji Amerykańskiego Kongresu, ze znajdującym się tam zeznaniem Mackiewicza.

 

Zob. też posłowie wydawcy do tej książki

 

powrót

 

strona główna